Menu Zamknij

Pieniądze, mózg i nasze życie

Twój mózg, twoje pieniądze”, książka Jasona Zweiga, Wydawnictwo maklerska.pl, to ogrom wiedzy o naszym zachowaniu. Nie tylko tym, który jak nam się wydaje jest świadome i kontrolowane. Przede wszystkim o naszych ukrytych powodach myślenia i działania. Jak pokazuje autor, tych drugich jest o wiele więcej.

Pieniądze – skan ludzkiego ducha

Jason Zweig napisał książkę dla inwestorów giełdowych. Zbadał dogłębnie sposoby ich zachowań. Jednak, może nawet nieświadomie, uruchomił o wiele szerszy aspekt patrzenia na sprawy ludzkiego mózgu. To można odczytać niemal na każdej stronie jego książki. Pieniądz, współczesny ekwiwalent jakości ludzkiego życia, głównie materialnego, stał się niepostrzeżenie skanem ludzkiego ducha.

Bo przecież wszystkie reakcje na giełdowe zawieruchy dotyczą mózgu, procesów, które zostały nam wpisane do głowy przestrzenią czasu rozwoju człowieka. Dlatego są często automatyczne, nieświadome a zawsze połączone z doświadczeniem setek tysięcy lat przemian, w których biologiczne przetrwanie miało najwyższy priorytet. Dzisiaj realizowane głównie zdolnością zarabiania pieniędzy.

Dziedzictwo ludzkich reakcji

Czytając książkę Jasona Zweiga „Twój mózg, twoje pieniądze” można kojarzyć jej treść z kilkoma innymi. To nie jest już tylko poradnik dla osób, chcących się wzbogacić finansowo, ale dla wszystkich, którzy chcą się wzbogacić życiowo. W każdej dziedzinie swojego życia. Bo myśl i emocje ludzkie i sposób ich działania dotyczą wszystkiego, z czym w życiu jesteśmy w stanie się zetknąć.

Obszerność tego procesu uzmysławia nam, jak bardzo złożony jest nasz mózg i jak wielowątkowa i złożona jest reakcja umysłu na cokolwiek, czego doświadczamy. To jak te reakcje zostały wyćwiczone przez mózg pokazuje książka Hoimara von Ditfurtha „Duch nie spadł z nieba”. Setki tysięcy lat dobierania przez mózg takich reakcji, które służyły w najskuteczniejszy sposób przetrwaniu organizmu człowieka w środowisku zewnętrznym.

To budowanie coraz to nowych połączeń neuronowych, ich jakości i kolejnych „partycji” mózgu, których jak dotąd ostatnimi są półkule mózgowe. Zawsze te przemiany służyły dopasowaniu się do wymogów środowiska, które już zaistniały. Przemiany miały więc charakter wtórny. Podążający „za”. Można powiedzieć „za nowym”, nowym wyzwaniem, aby zachować się i przetrwać.

Pod parasolem ukrytego porządku rzeczy

To „nowe” wydaje się zawsze było i będzie nie naszym tworem, chociaż może nam się wydawać inaczej. Raczej kształtowanym ze świata jaźni, ducha o wiele większego niż nasza skromna osoba. Jaźni, która kształtuje chociażby kosmos, liczne gwiazdy i ciała niebieskie, także naszą planetę, roślinność, zwierzęta, klimat..

Pieniądze – aktor, który nie schodzi ze sceny

Twój mózg twoje pieniądze | Pasja Ruchu

Oczywiście, w tej mniejszej skali, może to my stworzyliśmy „pieniądz”, jako ekwiwalent wymiany dóbr i usług. Nawet nieopatrznie nadaliśmy mu zbyt wielką rolę zastępując nim zdroworozsądkowe zachowania czyniące nas chociażby zdrowymi. Mając pieniądze i podaż leków, zamiast odpowiednio ruszać się kupujemy lekarstwa na schorzenia związane z brakiem ruchu.

Zamiast uprawiać i spożywać świeże owoce i warzywa kupujemy je opakowane dla długotrwałej przydatności do spożycia, z mnóstwem dodatków zaburzających chociażby równowagę wapniowo-fosforanową organizmu, ale dostępnych „od zaraz”, „na wyciągnięcie ręki”, .. po zapłaceniu oczywiście pieniędzmi w kasie sklepu.

Twój mózg, twoje pieniądze” to książka o „pieniądzu”, „aktorze”, który nigdy nie schodzi ze sceny. To tak dobry „aktor”, że sława jego wybrzmiewa na całym świecie. Nawet jeśli są jeszcze dzikie plemiona, które nie używają pieniędzy, zapewne używają do wymiany handlowej dóbr i usług, „prekursorów” pieniędzy. Taka wymiana wydaje się być konieczną dla przetrwania jakiejkolwiek społeczności.

Pieniądze Olbrzyma i Karła

Książka „Twój mózg, twoje pieniądze” często dzieli ludzi na finansowych Olbrzymów i finansowe Karły. Finansowych magnatów i tych, którym nie udało się zainwestować z powodzeniem uciułanych groszy. Czy wolą i nauką, umiejętnościami i doświadczeniem możemy decydować, która skrajność stanie nam się bliższa?

Anthony Robbins w książce „Obudź w sobie olbrzyma… i miej wpływ na całe swoje życie – od zaraz!” odwołuje się do mechanizmów ludzkiej osobowości, nie tylko mózgu, których ucząc się używać żyje się lepiej. Podobnie Jason Zweig, demaskuje niezliczone „zachowania” ludzkiego mózgu, myśli i emocji, których większa kontrola pozwala na.. Dobre pytanie dotyczy właśnie tego, na co pozwala ta kontrola?

Nie umniejszając wartości książki Anthony Robbinsa, nie sposób zauważyć jego znajomości działania umysłu i zachowania się jak wytrawny makler giełdowy. Już w tytule książki zawarł obietnicę, której nie sposób spełnić, ale dobrze brzmi, aby móc w nią inwestować wszystko. Obietnica możliwości wpływu na „całe swoje życie”.

Jak trenować, aby skuteczniej inwestować pieniądze

Do takich właśnie wniosków dochodzi w książce „Twój mózg, twoje pieniądze” Jason Zweig. W rozdziale dotyczącym „Przewidywania” zadaje ważne pytanie. Czy wzorem trenowania uderzeń golfowych, tenisowych lub rzutów do kosza możemy wyćwiczyć inwestowanie pieniędzy, tak, aby robić to skuteczniej?

Niestety, odpowiedź autora nie jest optymistyczna. Nie możemy. Co nie znaczy, że nikomu się nie uda być pierwszą rakietą świata czy zająć pierwszego miejsca na liście najbogatszych ludzi na świecie. Ktoś to miejsce zajmie. Tak jak ktoś wygra na loterii i dlatego, pomimo braku gwarancji tego faktu, ale siłą oczekiwania spełnienia się go kupujemy los. Jason Zweig pisze o tym w rozdziale „Chciwość”.

Istotą sprawy, która nie pozwala nam mieć pewności sukcesu w naszym działaniu jest jej złożoność. Wielorakość. Tensegracja, czyli uzależnienie spraw od sprzężeń zwrotnych z innymi, wielowątkowymi i niezliczonymi. Do tego faktu dochodzi.. nasza reakcja „Myślenie” i „Odczuwanie”, jak w tytułach kolejnych rozdziałów książki. Myślenie i odczuwanie, które jest podobnie nieprzewidywalne jak bodźce, które napierają na nas z zewnątrz świata.

Jason Zweig podobnie jak wspomniany Anthony Robbins daje liczne wskazówki, jak zrozumieć siebie i sobą lepiej kierować. Jednak nie sposób wysnuć najprawdziwszy wniosek, że cokolwiek byśmy robili i jakkolwiek duże umiejętności nabrali naszym dziedzictwem jest potrzeba dostosowania się do warunków, które zawsze będą nas przerastać, będą dla nas wyzwaniem, ale nigdy nie będziemy we władzy nad nimi.

Najznamienitsi artyści, najbogatsi ludzie na świecie, najwybitniejsi sportowcy – wszyscy oni mają w życiu swoje wzloty, ale i upadki. Te fragmenty życia, które im się kompletnie nie udały. W końcu, wszyscy też, poddajemy się działaniu zegara czasu i trwania naszego życia, tu na Ziemi.

Alternatywa dla pełnego sukcesu – życie nadzieją

Zaprogramowano nas tak, abyśmy nie mieli pełnej kontroli. Więc co nam pozostaje? I tutaj też należy się odwołać, do wydaje się nieświadomego przekazu książki Jasona Zweiga „Twój mózg, twoje pieniądze”, a przynajmniej nie sformułowanego bezpośrednio w ten sposób. Pozostaje nam żyć prawdopodobieństwem.

Sprzyjać mu. Na naszą korzyść. Uczyć się go, wyciągać wnioski, liczyć się z licznymi wskazówkami wynikłymi z doświadczeń innych. Do tego namawia autor. Na każdą niemal reakcję umysłu inwestora, powodzenie i niepowodzenie, daje liczne porady, bardzo często poparte licznymi badaniami naukowymi nad strukturą zachowań ludzkich w danej sytuacji.

Studium człowieka o oczach skierowanych na pieniądze

To jest siła tej książki. Badania są liczne, bo dotyczą zarabiania pieniędzy. Siła pieniędzy i sny o byciu finansowym „Olbrzymem” uruchomiły liczne placówki naukowe do zgłębiania wątku, jak lepiej grać na giełdzie, szybciej i skuteczniej dorobić się majątku. Przy okazji placówki te dały czytelnikowi ogrom wiedzy na temat jego zachowania, „Neuroekonomii” (pierwszy rozdział książki). Tego, które „wychodzi” z człowieka z prymitywnych doświadczeń części mózgu i tych, rezerwowanych dla współczesności.

Przykładem mogą być rozważania autora na temat mózgu odruchowego (intuicji, emocji) i refleksyjnego (analiza myślowa). System odruchowy jest „w naszym mózgu systemem domyślnym, pierwszą instancją, która próbuje rozwiązać problemy za pomocą intuicji”. Dzięki temu tak wiele możemy robić, całkowicie się nad tym nie zastanawiając, tym samym nie „przepalając” neuronów.

Mózg refleksyjny podejmuje działanie, kiedy mózg odruchowy napotyka sytuację, z którą nie może sobie samodzielnie poradzić”. Stąd ciekawe dla czytelnika odniesienia do życia. „Kiedy mózg refleksyjny zajęty jest rozwiązywaniem innego problemu – np. zapamiętywania siedmiocyfrowej liczby – łatwiej ulegamy impulsom”.

„Kiedy nie musimy się skupiać na niczym innym (lub zadanie jest łatwe, np. zapamiętywanie liczby dwucyfrowej) system refleksyjny może zdusić impuls wysyłany przez swój odruchowy odpowiednik.” Dlatego, jak pisze Jason Zweig „Ludzie, którzy działając na rynku finansowym, ślepo zawierzając swojemu systemowi refleksyjnemu, często tracą z oczu szerszą perspektywę i kończą z niczym.” Jak podaje autor lekarze mają opinię kiepskich inwestorów a inżynierowie radzą sobie jeszcze gorzej.

Nie można tłumić swojej intuicji. Tym bardziej, że gdy „problem jest trudny do rozwiązania, system refleksyjny może zdecydować się „oddać piłkę z powrotem”, systemowi odruchowemu”. Jason Zweig radzi: „inwestor musi wypracować rozwiązanie, które pozwoliłoby dokonać najlepszego możliwego połączenia refleksyjnych i odruchowych aspektów funkcjonowania jego mózgu i osiągnąć właściwą równowagę między myśleniem a odczuwaniem” – czyli jak w życiu, w dowolnej sprawie człowieka. Podaje 9 wskazówek, jak sobie radzić z tą „piłeczką” odbijaną z jednej na drugą stronę „mózgowego kortu”.

Pomiędzy niebem a ziemią

Innym przykładem konfliktu między „myśleniem” a „odczuwaniem” zaprezentował autor na przykładzie doświadczenia z żelkami. W dwóch miskach umieszczono różne liczby żelków. W misce z wyraźnie większą ich ilością był jednak mniejszy udział (procent) żelków czerwonych. Uczestnicy eksperymentu polegającego na wylosowaniu czerwonego żelka o tym wiedzieli. Dlaczego jednak większość z nich wybierała większą miskę do losowania żelka czerwonego, wiedząc, że prawdopodobieństwo jego wylosowania jest mniejsze niż z miski mniejszej? „Czuli”, jak to potem opisywali, że sukces osiągną wybierając spośród większej liczby żelków czerwonych. W ten nieracjonalny sposób, nie refleksyjny, próbowali tego, co nazywamy szczęściem.

Czytelnik może odnieść prezentowane reakcje, emocje, działania uniwersalnie. Do każdej sprawy życia. Niekoniecznie związanej z pieniędzmi. Ale na pewno związanych z tak uniwersalnymi emocjami i postawami jak „Pewność siebie”, „Ryzyko”, „Strach”, „Zaskoczenie”, „Żal”, „Szczęście”. Jak w tytułach rozdziałów drugiej części książki. Jak w procesie inwestowania pieniędzy, który to proces taką pełną paletę naszych zachowań będzie zawsze generował.

Przez umysł czeka nas nowe, czy tego chcemy, czy nie

Czy możemy tym naszym zachowaniem otworzyć nowe „wrota” ludzkiej egzystencji? Zapełniając mózg refleksyjny „nowymi” rozwiązaniami, a ściślej „świeżo nam dane” półkule mózgowe? Pewnie tak. Chociażby traktując ciało jako świadomość obdarzoną ściśle uwarunkowanym także od naszych myśli, emocji, reakcji systemem energetycznym, jak to opisywane jest poprzez proces polarity, także w książeczce Michaiła L.Pieriepielicyna „Objętościowe postrzeganie zewnętrznego i wewnętrznego świata”.

Może skupiając się wyłącznie na efektach naszych działań umysłowych nierozerwalnie związanych z ciałem, a więc prowadzących do jego uzdrawiania, z choroby, przypadłości, może nawet „narastającego” wieku. Ale to już chyba bardziej optymistyczny obraz niż nawet ten ukazany w książce Billa Moyersa „Umysł i uzdrawianie”.

Pieniądze, mózg i twoje życie | Pasja Ruchu

Jak mówią: „Woda nie zacznie płynąć, dopóki nie odkręcisz kranu”. Wydaje się koniec końców, że półkule mózgowe służyć nam będą zawsze budowaniu sprzężeń z naszym dziedzictwem i przeszłością oraz ku temu, aby sprostać wyzwaniom, które ciągle przed nami, a których dar spływać będzie do nas w sposób zaplanowany dla nas, choć nie zawsze spodziewany, z porządku ukrytego.

Bibliografia pomocnicza

  1. Hoimar von Ditfurth, „Duch nie spadł z nieba”, Wydawnictwo Sagittarius, Warszawa 1995
  2. Anthony Robbins „Obudź w sobie olbrzyma… i miej wpływ na całe swoje życie – od zaraz!”, Wydawnictwo Studio Emka, Warszawa 1995
  3. Michaił L.Pieriepielicyn, „Objętościowe postrzeganie zewnętrznego i wewnętrznego świata”, Zakłady Wydawnicze „Versus”, Białystok 1991
  4. Bill Moyers, „Umysł i uzdrawianie”, Dom Wydawniczy Limbus, Bydgoszcz 1994

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *