Menu Zamknij

Nauka pływania zaczyna się od logistyki

Artykuł porusza temat zadań organizacyjnych towarzyszących lekcjom pływania. Wyjaśnia pojęcie logistyka w szerszym ujęciu, przechodząc do szczegółowego wykazu zadań, którym objęty jest adept nauki pływania.

Czym jest logistyka?

Najprościej mówiąc, logistyka to wszystkie sprawy organizacyjne. Dotyczą one każdej świadomie podejmowanej działalności. W przypadku nauki pływania logistyka ma szczególne znaczenie, w aspekcie bezpieczeństwa i zdrowia osób przebywających w wodzie i na terenie basenu. W wąskim ujęciu logistyka nauki pływania to wykaz rzeczy i spraw, o których trzeba pamiętać i do których należy się stosować podczas pobytu na basenie. Szersze spojrzenie obejmuje wszystkie komponenty działania i wszystkie osoby, które w proces lekcji pływania są zaangażowane.

Game Plan drużyny NBA

W 2010 roku będąc na na konferencji trenerskiej „4 Move Future Stars” organizowanej przez koszykarza NBA Marcina Gortata, do rąk moich trafił plan gry drużyny Orlando Magic przeciwko drużynie Boston Celtics. Wprawdzie był to tylko 4-stronicowy fragment przygotowania meczowego, jednak można było z niego odczytać, jak wiele aspektów w sobie zawierał. Znajomość ulubionych ruchów zawodników, miejsc, w których je wykonywali, reakcji, które były ich udziałem. Dokładne charakterystyki ilościowe tego co robili na boisku, łącznie z emocjami, którym dawali się ponieść. A do tego opracowane strategie przeciwdziałania działaniom przeciwnika, sposobów reagowania, indywidualne i zespołowe. Dużo precyzyjnie wyznaczonych i ukierunkowanych zadań na osiągnięcie konkretnych celów sumujących się na cel główny – zwycięstwo w meczu.

Chociaż zbyt dużo treści umysł każdego człowieka nie może przyjąć i przyswoić, jednak Game Plan drużyn NBA pokazuje, że aspekt przygotowania do działania musi być na tyle obszerny, aby objąć nim istotne dla końcowego wyniku aspekty. Jak przygotować się do lekcji pływania?

Logistyka nauki pływania – co najważniejsze?

Ważna jest dobra umowa i współpraca z rodzicami wychowanka lub samym dorosłym, uczącym się pływać, właściwie przyjęta strategia i porozumienie satysfakcjonujące każdą ze stron. Ważna jest komunikacja z podopiecznym, bo przecież od tego zależy, czy polecenia instruktora będą wykonywane z chęcią i zaangażowaniem. Dla powodzenia lekcji pływania istotne jest to, w jakim stanie do lekcji przystępuje instruktor. Przecież właśnie tym stanem, emocjonalno-umysłowym tworzy to co wokół niego. Znaczenie ma to, czy prowadzący lekcje pływania potrafi spojrzeć na wszystko „z lotu ptaka”, objąć swym umysłem istotne dla powodzenia zajęć aspekty, objąć całość. W końcu, tak jak w przypadku Game Plan NBA, powinien sprawnie poruszać się w zaplanowanych strategiach reagowania na wszystko co się na basenie dzieje.

Przeczytaj regulamin korzystania z pływalni!

Wracając do kwestii przyswajania, na pewno potrafimy objąć umysłem Regulamin Korzystania z Pływalni. Nie jest to bardzo obszerny dokument a zawsze wyeksponowany na widocznej tablicy na pływalni. Regulaminów czasami nie lubimy, bo ograniczają swobodę i wolność. Nie dostrzegamy często, że jednocześnie chronią nas przed wieloma niebezpieczeństwami lub przykrymi sytuacjami. Warto na regulamin zerknąć na samym początku przygody z pływaniem. Nasza logistyka nauki pływania na pewno po jego lekturze wiele zyska. Dokument taki zawiera przecież wiele przemyśleń i wiedzy opartej na doświadczeniu. Napisany jest w sposób ogólny, ale poruszający najistotniejsze dla zachowania bezpieczeństwa i zdrowia postanowienia. Ponadto, każdy regulamin pływalni dotyczy tylko tego jednego obiektu. Mogą się tam pojawić postanowienia specyficzne, gdzie indziej nie spotykane. A dobre rozpoznanie wstępne to przecież warunek powodzenia każdej akcji, także tej wykonywanej na pływalni.

Bezpieczeństwo

Niewątpliwie istotne treści merytoryczne nauczania pływania postawić należy na drugim planie wobec bezpieczeństwa korzystania z pływalni. W pierwszej kolejności chcemy bowiem, aby mały chłopiec, dziewczynka, a może dorosły wrócili po lekcji pływania cali i zdrowi. Czy można utracić dobrą dyspozycję jeszcze w bramce przepuszczającej osobę do szatni basenu? Tak, to się może zdarzyć, gdy z braku uwagi i pierwszej instrukcji mechanizm zakleszczy plecak, gorzej, wykrzywi ramię a na głośny okrzyk „puść” nie zareaguje, bo to przecież „mechaniczna maszyna”.

Zaraz za bramką następuje zwyczaj zdejmowania butów, bo piasku i ziemi do szatni wnosić nie można. Gdyby tak było można, to w szatni tworzyłoby się błoto, wymieszanie ziemi z wodą. Bo szatnie, czasami także dojścia do szatni mają to do siebie, że na posadzce jest mniej lub więcej wody. Gdy pojawiają się pierwsze emocje, chęć przejścia do szatni może być tak chyża, że nietrudno o poślizg. Lepiej, gdy nasza logistyka przygotowania do zajęć i nauki pływania wyposażyła nas w klapki, bo są antypoślizgowe, ale nawet mając je na nogach, w podbiegu nietrudno o przysłowiowe „wywinięcie kozła”. Dlatego ważne są bezwzględnie klapki na nogach i przyzwyczajenie się tylko do chodzenia na terenie pływalni.

Bezpieczeństwo po wejściu do szatni

O zakazie biegania należy pamiętać przy otwieraniu szafki. Czytniki czasami są daleko od numeru wyznaczonej szafki. Pisk czy może mruganie czytnika stworzyć mogą czasami źle odczytaną presję działania czasu. Dziecko biegnie, aby zdążyć otworzyć szafkę. O wypadek nietrudno, bo przecież mogą być na drodze poruszania się jeszcze inni klienci szatni. Instrukcja logistyczna zajęć powinna uprzedzić ten niepotrzebny pośpiech, bo przecież „gdy człowiek się śpieszy, to diabeł się cieszy”, jak to mawia popularne przysłowie. Spokojnym krokiem zawsze zdążysz otworzyć szafkę. Tak to jest pomyślane. Gdybyś jednak miał problem z wygraniem z siłą magnesu trzymającego drzwiczki w zamknięciu, możesz poprosić kogoś o pomoc.

Szafki są górne i dolne. Dla dorosłej osoby nie stanowi to różnicy. Jednak dla dziecka już tak. Można już w okienku kasowym poprosić o dolne szafki. Ale nie zawsze będą dostępne. Z górną szafką dziecko też potrafi sobie dać radę, jednak należy zwrócić uwagę na pewien aspekt rozbierania się lub ubierania. Nigdy nie należy tego robić stojąc na ławce. Czasami dzieci stają na ławce, bo chcą coś z siebie ściągnąć i od razu zawiesić w szafce. Stając na ławkę pomagają sobie logistycznie. Szybciej zawieszą ubranie, sięgną wieszaka, nie muszą za każdym ściągniętym ubraniem wdrapywać się na ławkę. Jednak, będąc w jakimś ułamku sekund z głową w ciemności zdejmowanego ubrania mogą stracić kontrolę równowagi i spadek z wysokości staje się możliwy. Jeszcze gorsza sytuacja może nastąpić przy ściąganiu spodni, gdy jedna stopa plącze się w nogawce a ciało stoi na jednej nodze i to na zazwyczaj wąskiej powierzchni ławki.

Czynności rozbierania się i ubierania dokonujemy zawsze w stabilnej pozycji ciała, najlepiej siedzącej i na pewno nie jest to „praca na wysokościach”!

Ubiór pływacki a logistyka nauki pływania

Ubiór pływacki jest raczej dobrze znany, ale trafiają się nie wskazane dodatki. Łańcuszek na szyi, rzadziej bransoletka na ręku. Bezwzględnie trzeba je zdjąć, bo można nieszczęśliwie zaczepić nimi o kogoś lub coś. Może taki dodatek poniesiony prądem wodnym zakleszczyć się w jakiejś szczelinie basenu. U dziewczynek pojawiają się kolczyki na uszach. Jeśli jest czepek, który przysłania uszy wraz z kolczykami, nie powinno się nic zdarzyć. Ale generalna zasada ubioru pływackiego brzmi – załóż tylko to, co jest niezbędne do swobodnego poruszania się w wodzie i pobierania nauki pływania.

Pod natryskami

Przed wejściem do basenu, należy umyć ciało pod prysznicem. Dobrze jest stanąć z boku, tak, aby pierwszy strumień wody nie oblewał całego ciała. Zdarza się, że z prysznica od razu zlatuje zbyt gorąca woda. Innym razem może być przeraźliwie zimna. I jedno i drugie dla nie przygotowanej osoby w tym względzie może stanowić problem. Oprócz niemiłych odczuć może się przytrafić automatyczny, zbyt gwałtowny odskok, poślizg, wywrotka. Sprawdź ręką ciepłotę wody, ureguluj do właściwej temperatury, dopiero potem zanurzaj w niej całe ciało.

O ile w szatniach, obsługa pływalni co jakiś czas wyciera podłogę, o tyle na niecce basenu pozostaje ona niemal w sposób ciągły mokra. Dlatego przypomnienie zasady, że na basenie poruszamy się tylko spokojnym marszem ma swoje uzasadnienie. Oprócz tego, że sami dbamy o swoje bezpieczeństwo, wraz z wejściem na nieckę basenu dbają o nie ratownicy. Więcej, także oznaczenia, jasno komunikujące dozwolone lub niedozwolone formy zachowania. Instrukcji ratowników i instruktorów, oznaczeń znakowych należy bezwzględnie przestrzegać, bo służą one naszemu bezpieczeństwu.

Tu się pływa! Logistyka nauki pływania
Tu się pływa! Logistyka nauki pływania

Bezpieczeństwo po wejściu do wody

Baseny mają zazwyczaj więcej niż jedną nieckę. Jedne są przeznaczone dla umiejących pływać, inne dla uczących się. Głębokość wody jest różna. Prawidłowo zorganizowana logistyka nauki pływania pozwala pływać, poruszać się tylko w wyznaczonych przez instruktora miejscach, dostosowanych do umiejętności. Zajęcia w grupie kierują się swoimi szczególnymi prawami. Ważna jest dyscyplina, karność zachowań. Pomocnym ubiór (specjalny kolor czepka) wyraźnie wskazujący na przynależność do grupy i ułatwiający prowadzącemu lokalizację każdego uczestnika zajęć.

Mówiąc o dozwolonych miejscach pływania i karności zachowań wspomnieć należy o wymiarze pionowym a nie tylko poziomym. Można oddalić się od grupy lub instruktora na odległość, można „schować się” nurkując w głęboką wodę i też być niezauważonym przez niego. Dlatego ważne jest, aby nie robić w wodzie rzeczy, które na dany moment nie są treścią lekcji pływania.

Nawet skoki do wody są dozwolone, jeśli są wykonywane we właściwym miejscu i pod właściwym nadzorem, są treścią lekcji pływania i odbywają się za zgodą ratownika. Nieuprawnione skoki do wody wiążą się z ryzykiem zderzenia ciała (często głowy) z dnem zbyt płytkiej niecki wodnej, inną osobą podpływającą w tym czasie w miejsce skoku, zderzenia ciała z samą taflą wodną, co przy braku odpowiedniej umiejętności wślizgu ciała do wody może wiązać się z mającymi swoje psychiczne i cielesne konsekwencjami. Zachowaj więc ustaloną dyscyplinę swoich zachowań w kontekście skoków do wody.

Korzystanie ze sprzętu i urządzeń

Gdy wyposażono Cię w deskę pływacką, nie zanurzaj jej głęboko w wodę. Wypłynie z niej jak rakieta. Taka zabawa w najbardziej niesprzyjających okolicznościach może się zakończyć przygryzieniem języka zębami, ukruszeniem zęba lub krwawiącym nosem. Oczywiście wszystko za sprawą kolizji startującej „rakiety” ze szczęką lub nosem. Korzystaj z deski pływackiej zgodnie z jej przeznaczeniem.

Zachowaj czujność i uwagę, gdy w wolnym czasie korzystasz ze zjeżdżalni, prądów wodnych, bąbelków, biczów wodnych i innych urządzeń mających umilać twój czas pobytu na basenie. Zawsze jest w okolicach takich urządzeń instrukcja, jasny znak ostrzegawczy czego nie wolno robić, zawsze dobrze jest mieć w pamięci pogadankę z instruktorem na dany temat. Zachowaj rozsądek, nawet wówczas, gdy jesteś już pod opieką tylko rodzica.

W wielu basenach suszarki do włosów znajdują się w szatniach, a nawet w bliskiej odległości pryszniców. Należy zwrócić szczególną uwagę na sposób korzystania z nich, bo to przecież urządzenia elektryczne, „nie lubiące” mokrej ręki i wody. Więc pomimo tego, że urządzenia te są dostosowane do bezpiecznego użytkowania, jeszcze raz zdrowy rozsądek jest wskazany.

Logistyka nauki pływania a zdrowie

Zdrowy rozsądek nakazuje nam także spojrzenie na logistykę pobytu na basenie od strony zachowania zdrowia, w tym higieny osobistej. Przede wszystkim do wody należy wchodzić czystym. Prysznic przed wejściem do wody pozwala zmyć brud i pot. Należy go stosować łącznie z użyciem mydła, szamponu do ciała, tak, aby zabić zarazki i co ważne i ekologiczne, nie wnosić ich do basenu.

Pobyt pod prysznicem ma jeszcze jedną zaletę. Zapobiega wysuszaniu skóry. Woda w basenach jest chlorowana, a chlor potęguje wysuszenie naskórka. Pobierając natrysk powodujemy, że skóra przyswaja niewielką ilość wody spod prysznica. Dzięki temu chlorowana woda nie działa tak intensywnie. Mleczka i balsamy będą także redukować wysuszanie się skóry w kontakcie z chlorem, jednak nie będzie to już zachowanie ekologiczne. Część tych środków znajdzie się zmytych w wodzie, w tej samej, w której otwieramy oczy, pływamy my, pływają inni.

Stąd kolejny wniosek natury higienicznej. Bo przecież nie każdy zachowa się w oczekiwany sposób – po wyjściu z basenu należy dokładnie umyć całe ciało, zmyć to co może być niekorzystne dla zdrowia naszego ciała. Właściwe zabiegi higieniczne przed i po wyjściu z basenu powinny stać się dobrą rutyną pobytu na basenie.

Logistyka nauki pływania a akcesoria

Dobra logistyka nauki pływania zakłada wyposażenie we właściwe akcesoria. Niewątpliwymi są okularki pływackie. Chronią oczy przed chlorem, podrażnieniem i zaczerwienieniem. Nawet najlepsze czasami spadną. Dlatego ważna jest pływanie i otwieranie oczu w wodzie, aby mieć umiejętność orientowania się w sytuacji i lokalizowania położenia swojego ciała, gdy czasem ich zabraknie. Generalnie jednak, pływamy w okularkach i chronimy dobrą kondycję naszych oczu.

Kolejne akcesoria konieczne to klapki. Ciągle mokra i wilgotna podłoga wokół basenu i pod prysznicami stanowi dobre środowisko dla rozwoju różnego rodzaju bakterii, głównie grzybiczych. Noszenie klapek na stopach w części uchroni osobę na pływalni od konsekwencji chorób grzybiczych paznokci i skóry. Stanowi wspomniane już wcześniej zabezpieczenie antypoślizgowe, ma także swoje znaczenie w izolacji ciała od zimnej posadzki.

Ręcznik musi się znaleźć w naszym ekwipunku na wyjście na basen. To oczywiste. Nie tylko pozwala wytrzeć ciało na sucho, ale także jest pomocnym w przeciwdziałaniu wyziębieniu organizmu. Temperatura wody w basenie jest niższa od temperatury ciała. Woda stanowi dobry przewodnik ciepła, więc organizm zanurzony w chłodniejszej wodzie oddaje sporą jego ilość.

Stan nadmiernego oziębienia organizmu

Sygnałem postępującego nadmiernego oziębienia organizmu jest subiektywne odczucie marznięcia. Także pojawiająca się gęsia skórka, potem dreszcze, skurcze mięśni twarzy i szczękanie zębami. Zachowanie dzieci w takich przypadkach w naturalny sposób podpowiada konieczne działania. Dziecko marznące często samo obejmuje się rękami, jakby chciało przykryć się ciepłym kocem. Wtedy właśnie przydaje się ręcznik. Dzieciom, szczególnie tym o budowie ektomorficznej, drobnej, łatwo marznącym, należy pozwolić go wnieść na basen i złożyć w odpowiednim miejscu blisko wyjścia z wody basenu, tak, aby mogli nim się szybko okryć, a jeszcze lepiej energicznie wytrzeć. Wspomniane klapki izolujące stopy od zimnej posadzki będą także bardzo pomocne.

W stanie wskazującym na nadmierne oziębienie organizmu nie należy kontynuować pobytu w wodzie. Skóra blednie i sinieje na skutek odpłynięcia krwi z naczyń powierzchniowych do głębokich. Organizm przeprowadza akcję ochrony najbardziej narażonych na wyziębienie struktur. Oziębieniu towarzyszy gorsze ukrwienie ośrodkowego układu nerwowego, przyspieszony oddech, wzrost ciśnienia krwi i częstości pracy serca. Konsekwencją może być nawet niedotlenienie mózgu i zemdlenie.

Pobyt na lekcji pływania polega jednak nie tylko na zdobywaniu celowych umiejętności pływania, ale także na hartowaniu organizmu, czyli podwyższaniu progu reakcji organizmu na bodźce zimna i ciepła. Organizm pod wpływem działania wody o różnej temperaturze uczy się reagować odpornością. Więc jeśli tylko nie doprowadzamy ciała do nadmiernego schłodzenia, nasze działania na basenie służą zdrowiu. I tego się trzymajmy!

Pomyśl, zanim znów wyjdziesz w plener!

Źle pojętym hartowaniem organizmu jest trend wychodzenia z nieosłoniętą głową na zimne powietrze po pobycie na basenie. Nawet zabieg suszenia głowy pod suszarką nie czyni takiego zachowania bezpiecznym. Głowa wraz z licznymi i wrażliwymi organami (mózg, zatoki, węzły chłonne, błędnik) stanowią zbyt znaczące dla zdrowia całego organizmu struktury, aby nie zachować rozsądku i ich ochrony. Czapka, kaptur lub inne okrycie głowy jesienią i zimą są bardzo wskazane.

Dobra komunikacja – to też logistyka nauki pływania

I jeszcze jedna uwaga natury ogólnej, obejmującej całość pobytu, szczególnie dziecka na pływalni. Należy uczulić dziecko na komunikowanie instruktorowi czy opiekunowi swoich negatywnych stanów, złego samopoczucia, bólu. W różnych okolicznościach, czasie, miejscu może dojść do spadku dobrej dyspozycji, co wywołane może być jakąś przyczyną. Wiedząc o takim symptomie prowadzący zajęcia czy opiekun może zaradzić stanowi, przeciwdziałać, zmodyfikować postępowanie lekcyjne. Zgodnie z zasadą, że zdrowie jest najważniejsze.

Sprawność osobista

Jeśli lekcja pływania odbywa się z nadzorem instruktora także w szatni, czas ten staje się okazją do nabywania pod okiem nauczyciela sprawności osobistych dziecka. Podstawową jest umiejętność samodzielnego przebierania się, korzystania z przebieralni, dbałość o czystość i suchość ubrania. Dziecku dość wcześnie należy uświadomić, że posadzka bywa mokra a wszelkie ubrania, które tam się znajdą też takimi będą.

Dobrze jest, jeśli dziecko orientuje się w liczbach i cyferkach, potrafi odnaleźć swoją szafkę, otworzyć ją, zamknąć, pilnować swojego kluczyka. Gdy tych umiejętności nie ma, trzeba je ich uczyć. Także tego, aby na zajęcia było przygotowane, miało ze sobą wszystkie konieczne akcesoria i umiało się nimi posługiwać. Jak założyć czepek? Jak założyć okularki? A potem, jak uregulować i dopasować okularki?

Im młodsze dziecko, tym więcej wymaga pomocy rodzica, także instruktora. Ale najważniejsze jest, aby nabierało coraz więcej sprawności osobistych i samodzielności. Dobra opieka w tym względzie pozwoli nie tylko na rozwój dziecka, ale także wpłynie na jakość pomieszczeń użytkowych pływalni. Zachowanie właściwej kultury osobistej w korzystaniu z toalet, nawyk korzystania z toalet szczególnie przez małe dzieci przed wejściem na basen, także z pryszniców, ogólne zachowanie czystości w udostępnianych pomieszczeniach sprawi, że w obiekcie pływalni dobrze będziemy się czuć my i inni.

Aby tak było, należy dbać także o kulturę osobistą wobec wszystkich przebywających na terenie pływalni. Basen to miejsce, gdzie trzeba być grzecznym i wyczulonym na poszanowanie prywatności osób w nim przebywających, korzystających z przebieralni, szatni, ubikacji, pryszniców, kotar zasłaniających a także tych pływających. Kształtowanie zdrowych relacji międzyludzkich to podstawa naszej egzystencji.

Maciej Kolomski

Bibliografia

  1. Robert Palusiński „Tao pływania”, Kraków-Międzyzdroje 2006
  2. Edmund Bartkowiak, Mieczysław Witkowski „Nauczanie pływania. Podstawy bezpieczeństwa w wodzie”, Warszawa 1986
  3. Mateusz Grzesiak „Wyjątkowy nauczyciel”, Warszawa 2009
  4. Shlomo Vaknin „Biblia NLP”, Gliwice 2010
  5. Maciej Kolomski „Kryty basen – wskazówki dla pływających”, artykuł portalu „Fabryka Siły”, 2015

Logistyka nauki pływania (plik pdf do pobrania)

Aktualizacja: 12 styczeń 2023r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *